
Dzisiaj udało mi się zrobić zdjęcia PRAWIE wszystkich boxów i talerzy jakie zjadłam, więc pokażę Wam jak się odżywiam w te dni bardziej na zdrowo :)
1. Jogurt naturalny ok 150g z truskawkami (4szt) + płatki jaglane (3 łyżki). Do tego po łyżce siemienia lnianego i słonecznika.
2. Sałatka: garść mixu sałat, 5 łyżek (70g?) ciecierzycy z zalewy, łyżka słoneczniku, papryka zielona i żółta (po 0,25 sztuki), oliwki zielone (ok 10 sztuk). Sos to łyżeczka oliwy + łyżeczka octu balsamicznego + łyżeczka czubricy zielonej i czarnuszki.
3. Ziemniaki (ok 120g), kalafior (250g?), gotowa surówka z kapusty kiszonej (150g) + masło z cebulką i odrobiną bułki tartej.
4. 2 pomidory, śmietana 18% (200g) rozcieńczona z wodą, sól ziołowa (łyżeczka, a kiedyś była łyżka!), czarnuszka, czubrica zielona.
5. Psia jego mać 2 garści Laysów Strong (ja nie moge mieć tego w domu!!!)
Oczywiście do tego doszło kilka szklanek wody, 2 kubki herbat miętowych, jedna pokrzywowa.
Mój pierwszy dzień bez kawy!!!
Trening: 35 min HIIT KICKBOXING z Moniką.
Od jakiegoś czasu nie liczę kalorii. Póki będę się kontrolować, myślę, że nie przekroczę 1800kcal dziennie, po za tym jestem pewna, że nie przekroczę tego progu, póki nie wezmę za chipsy i inne takie do wieczornych Trudnych Spraw.
Ja jestem bardzo ciekawa Waszego zdania. Co myślicie o dzisiejszym menu?